Pełna ilustracja autorstwa Yorgosa Karagiorgosa Szkic wygenerowany i dopracowany przy pomocy sztucznej inteligencji (niestandardowy monit i edycja) Kompozycja zawiera: · Prototomię liniową Seneki (wygenerowaną przez sztuczną inteligencję, oryginalny monit artysty) · Efekty wizualne (nakładka miecza świetlnego, tło) zaprojektowane i skomponowane ręcznie przez Yorgosa Karagiorgosa
Seneka na siłowni: stoicyzm i toksyczna męskość
Jeśli masz szczęście i natkniesz się na Marka Aureliusza i Senekę na TikToku – prawdopodobnie wtedy, gdy nie są na siłowni – znajdziesz „stoickie” cytaty, które przełamują monotonię porad pod tytułami takimi jak „Bądź mężczyzną, którym boisz się stać”. Cytaty te promują brzydką stoicką „kulturę” rządzoną zasadami dyscypliny i samowystarczalności w oparciu o rozumienie tłumienia emocji.
Kto jeszcze bywa w Stoa? Potomkowie – teraz cyfrowi – filozofów; nikt inny jak Andrew Tate , Jordan Peterson i „Sigma Male”. (= jest terminem popkulturowym z internetowego dyskursu o męskości – szczególnie w manosferze – opisującym mężczyznę, który jest niezależny, samodzielny i nonkonformistyczny , często przedstawiany jako odrzucający tradycyjne hierarchie społeczne bez bycia uległym). Ten brzydki stoicyzm w swojej mutacji nie dotyczy filozofii, ale kultury, która oferuje żeglarzom instrukcje, jak się zachowywać i działać, ponieważ ten zestaw idei przeszedł przez filtr „cenzorów ” manosfery, gdzie „zbędne” aspekty tego nurtu filozoficznego, takie jak empatia czy sceptycyzm, są odkładane na bok, pozostawiając zestaw instrukcji, jak stać się „stalowym” psychicznie i fizycznie. Z punktu widzenia egzystencjalnego i społecznego kwestią budzącą obawy jest to, co popycha tak wielu mężczyzn – w większości młodych – do potrzeby nawiązania kontaktu z tym „nadużywanym” stoicyzmem, i w jaki sposób starożytna filozofia staje się narzędziem odłączenia się od społeczeństwa?
@apexclass Stoic Mindset ~ Jordan Peterson ♬ Emocjonalne pianino w stylu ambient – MoppySound
Jeśli cokolwiek jest przedmiotem badań, to jest to: sama transformacja stoicyzmu w symbol męskości, dostarczenie mocnych podstaw teoretycznych, włączenie go do toksycznej retoryki i możliwe odzyskanie go jako filozofii solidarności, a nie jako pancerza mentalnego dystansu.
Idea stoicka: filozofia czy performans?
Nie zakładajmy jednak, że wszyscy wiemy, o czym mówimy w tym artykule. Stoicyzm, o którym mówimy, był szkołą filozoficzną epoki hellenistycznej, a później okresu rzymskiego, szkołą dla aspirujących cnotliwych obywateli, którzy chcieli żyć racjonalnie, z cnotą i wewnętrzną wolnością. Jej centralną zasadą była idea, że nie możemy kontrolować zewnętrznych zdarzeń, a jedynie nasze reakcje na nie, wzywając jednostki do kultywowania samokontroli, sprawiedliwości, mądrości i odwagi, nie dla osobistej dominacji, ale dla dobra wspólnego. Epiktet nauczał, że „człowieka nie niepokoją rzeczy, ale jego opinie na ich temat”, podczas gdy Seneka pisał, że „to wielka siła być w stanie stać prosto, gdy świat wokół ciebie się rozpada”. Stoiccy filozofowie nie odrzucali emocji, lecz starali się nimi racjonalnie zarządzać, aby zachować moralną stabilność i aktywność polityczną. Sednem stoicyzmu nie jest bycie władcą samego siebie w sensie samowystarczalności, lecz obywatelem świata, który musi działać zgodnie z naturą i sprawiedliwością, nawet jeśli wiąże się to z pewnymi kosztami (8) ; (9) ; (10).
Stoicyzm, z którym spotykamy się dziś na platformach cyfrowych, zwłaszcza na TikToku, rzadko odnosi się do stoicyzmu Seneki czy Epikteta, wartości takie jak wewnętrzna kultywacja poprzez postrzeganie krytycznej filozofii obywatela wobec autorytetu lub śmierci nie są istotne dla tych przedstawień. Ta treść przypomina jałowy przewodnik „samodoskonalenia” na siłownię, relacje z płcią przeciwną i przetrwanie, jeśli nie awans, w cyfrowym kapitalizmie (4) ; (2) ; (8) ; (5).
@loupollockg Zbyt stoicki #fyp ♬ oryginalny dźwięk – lou pollock
Ta „uprzemysłowiona” wersja stoicyzmu sprzedaje ideologię za pośrednictwem filmów i podcastów TikToka, w których różni mentorzy udzielają wskazówek mężczyznom, którzy czują się zmarginalizowani przez społeczeństwo. W ten sposób ta filozofia, krążąca w manosferze, staje się wielofunkcyjnym narzędziem, które obiecuje ukształtować mężczyzn jutra za pomocą takich cnót, jak samokontrola, prestiż i władza, nie tyle po to, aby służyć dobru wspólnemu, co przywrócić wyimaginowaną zranioną męską tożsamość z tendencjami przywódczymi (4) ; (5) ; (4) ; (10) .
Innymi słowy, stoicyzm degeneruje się do codziennego przewodnika ćwiczeń fizycznych i moralnych, gdzie „dyscyplina = wolność” jest powiązana z odżywianiem wojskowym, detoksykacją od emocji i przyjemności, dyscypliną w pracy i w relacjach międzyludzkich. Celem jest, aby ciało stało się symbolem samokontroli, aby można je było kapitalizować jako postawę moralną, gdzie abs oznacza dyscyplinę, a brak emocji oznacza oczywistą naturę przywództwa. Fraza „panuj nad swoimi emocjami” nie oznacza już samoświadomości, ale napomnienie, aby nie pokazywać, nie reagować, nie narzekać, tak aby powściągliwość emocjonalna została ochrzczona cnotą, a wrażliwość wygnana jako oznaka słabości, a nawet zdrady „męskiego modelu” „nowego stoicyzmu”, gdzie emocje są egzystencjalnym zagrożeniem dla osiągnięcia celu zdobycia władzy. Co więc pozostaje ze stoicyzmu? Z pewnością nie jego zasady, ale raczej przedstawienie tego, jak być mężczyzną w systemie, który nieustannie cię mierzy, kwestionuje i odrzuca.
@ryanlongcomedy Boyscast ♬ oryginalny dźwięk – Ryan Long
Nowe pokolenie „stoików” nie jest inspirowane kosmopolityczną koncepcją dobra wspólnego Marka Aureliusza (1), ale indywidualistyczną postawą, która utożsamia powściągliwość z dominacją nad innymi i tworzy niezadowolonych ludzi – z powodu ich postrzeganej wyższości. Mężczyźni są przedstawiani jako racjonalni władcy samych siebie, oderwani od emocji i niewrażliwi na potrzeby innych. Błędna interpretacja stoicyzmu doprowadziła konsumentów tej kultury do postrzegania stoicyzmu jako apatii, a nie racjonalnego zarządzania emocjami dla dobra społeczności, zaangażowania w sprawiedliwość i współczucie. Ten występ w przestrzeni cyfrowej jest ostatecznie kulturowo pustym produktem, pozbawionym alternatywnych męskich narracji, co odbija się echem w erze upadku tradycyjnych ról – zgodnie ze znanym schematem, zamiast mężczyzn przyjmujących kosmopolityzm i odmienność, ograniczają się do pewników i bronią się przed otaczającym ich światem.
Stoicyzm jako rodzaj męskości
Co jeszcze pozostało z tego „stoicyzmu” poza tym, że jest sprzedawany jako pakiet samodoskonalenia? Z pewnością nic więcej niż rolki z motywującymi cytatami ustawione na muzykę lo-fi. Stoicyzm stał się stylem życia i funkcjonuje jako ideologiczny rynek, który handluje racjonalną, introwertyczną i przede wszystkim apolityczną męską tożsamością. Jego względna depolityzacja nie może być jednak rozumiana jako niewinna, ponieważ stosowanie tej retoryki jest bezpośrednio powiązane z neoliberalnymi przesłaniami, które obwiniają kolektyw i oferują indywidualistyczną odpowiedź na kryzys społeczny, ponieważ nowy mężczyzna nie jest powołany do zmiany świata, ale do jego ignorowania, pokonania lub podporządkowania. Prawie jako naturalna konsekwencja, postacie takie jak Andrew Tate czy Jordan Peterson nie są aberracjami; są wyrazem systemu, który nauczył się sprzedawać „stoicką męskość” w terminach marketingowych (4) ; (5) ; (10) ; (2) ; (8).
Forma marketingu, w której mężczyźni są postrzegani jako jednostki samodoskonalenia, a nie istoty społeczne. Jest to model, który odrzuca wszelką odpowiedzialność polityczną i przedstawia stoicyzm jako cyniczną tarczę przed emocjami i działaniem zbiorowym, radykalnie błędną interpretację. Marek Aureliusz wielokrotnie pisał o dobru wspólnym, sprawiedliwości i miłości do innych ludzi – i robił to nie jako trener biznesu, ale jako lider świadomy swojej odpowiedzialności moralnej i potrzeby okazywania solidarności (1),(3). Obecna interpretacja Seneki nie ma nic wspólnego z brakiem uczuć, ale raczej z posiadaniem poczucia umiaru i działaniem dla dobra zbiorowego, a nie tylko dla osobistego rozwoju. Nie chodzi o samopomoc, ale o etykę polityczną. Co z tego wszystkiego pozostaje? Że Seneka nie jest na siłowni, jest na Agorze.