
Źródło: Pixabay
Jako obywatel Unii Europejskiej z paszportem UE możesz być przyzwyczajony do podróżowania przez granice, nawet nie zdając sobie sprawy z ich istnienia. Co najmniej 3,5 miliona osób przekracza granice wewnętrzne strefy Schengen każdego dnia.
Niesławna strefa Schengen, utworzona 40 lat temu, obejmuje 29 krajów (25 państw członkowskich UE oraz Islandię, Norwegię, Szwajcarię i Liechtenstein). Ostatnimi krajami, które dołączyły, były Bułgaria i Rumunia, 1 stycznia 2025 roku.
Obchodząc 40. rocznicę, widać również oznakę „ kryzysu wieku średniego ”. 11 z 29 krajów powiadomiło Komisję Europejską o planach przywrócenia tymczasowych kontroli granicznych.
Ostatnie problemy?
Podczas pandemii COVID-19 kraje UE zaczęły zamykać granice, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa. Od tego czasu kontrole graniczne były wprowadzane znacznie częściej, choć z innych powodów.
„Kodeks Graniczny Schengen (SBC) zapewnia państwom członkowskim możliwość tymczasowego przywrócenia kontroli granicznej na granicach wewnętrznych w przypadku poważnego zagrożenia dla porządku publicznego lub bezpieczeństwa wewnętrznego”.
Wygląda na to, że Europa znalazła się w tej sytuacji, ponieważ letnie przywrócenie kontroli granicznych ma miejsce na całym kontynencie. Jednak po powyższym cytacie następuje pogrubione stwierdzenie – „należy stosować jako środek ostateczny”.
Niemcy wprowadziły kontrole na swoich granicach w zeszłym roku z powodu nielegalnej migracji, co wywołało sprzeciw sąsiadów, których dojeżdżający do pracy zaczęli doświadczać utrudnień w swobodnym przemieszczaniu się po kontynencie. W całym regionie pracuje około 1,7 miliona pracowników transgranicznych.
Jednym z najzagorzalszych orędowników utrzymania strefy Schengen przy życiu i w dobrej kondycji są politycy z Luksemburga, kraju, w którym powstała. W 1985 roku ministrowie z Belgii, Niemiec, Luksemburga, Francji i Holandii wspólnie przepłynęli Mozelę. W pobliżu Luksemburga, gminy Schengen, podpisali wspólnie deklarację o swobodnym podróżowaniu, która dała początek strefie swobodnego podróżowania Schengen.
„Ważne jest, aby granice w umysłach ludzi rozmontowywać, a nie budować je od nowa” – powiedział minister spraw wewnętrznych LéonGloden dla POLITICO .
Postrzegane zagrożenia związane z nielegalną migracją
Jakie są obecne zagrożenia, które skłoniły kraje do przywrócenia tymczasowej kontroli granicznej? Na przykład w Polsce, od 7 lipca, jest to migracja z Litwy i Niemiec. Premier Polski Donal Tusk bronił surowych środków, powołując się na doświadczenia z działań ochronnych na granicy białoruskiej. Kanclerz Niemiec Friedrich Merz wyraził zaniepokojenie przemytnikami migrantów. Według POLITICO , ministrowie spraw wewnętrznych obu krajów rozmawiają o zorganizowaniu wspólnych kontroli.
W Słowenii i we Włoszech przyczyną jest wysoki poziom zagrożeń terrorystycznych i przestępczości zorganizowanej, w tym migracja ze szlaku zachodniobałkańskiego, zagrożenia hybrydowe ze strony Rosji i inne. Pozostałe aktualne powiadomienia dotyczące kontroli granicznych można znaleźć tutaj .
Kontrolę graniczną można przedłużyć o 30 dni, jednak łączny okres jej obowiązywania nie może przekroczyć 6 miesięcy.
Co to oznacza dla Europejczyków?
Oprócz polityki migracyjnej, konsekwencje dotyczą handlu, dojazdów do pracy, turystyki i infrastruktury niezbędnej do funkcjonowania kontroli granicznych. Roczne koszty funkcjonowania strefy Schengen wynoszą od 2 do 4 miliardów euro . Dodatkowo, jeden z głównych fundamentów unii walutowej, czyli wolny handel i swobodny przepływ osób, zostaje zerwany.
Komisja pracuje nad dwoma narzędziami do cyfrowego zarządzania granicami: Systemem Wjazdu/Wyjazdu (ESS) oraz ETIAS, platformą kontroli ruchu bezwizowego. Obie platformy powinny przeprowadzać wewnętrzne kontrole obywateli UE oraz śledzić wjazdy do strefy Schengen obywateli spoza UE.
Jednak zarówno politycy, jak i eksperci sceptycznie podchodzą do wykonalności takich środków i ich rzeczywistego wpływu. Zaufanie społeczne do instytucji oraz zaufanie między krajami na szczeblu politycznym stanowią punkt wyjścia dla dalszego przetrwania strefy swobodnego przepływu osób.