Pierwsza tura, która odbyła się 18 maja, zakończyła się niewielką przewagą kandydata Koalicji Obywatelskiej (KO) na premiera Rafała Trzaskowskiego nad Karolem Nawrockim, kandydatem obywatelskim popieranym przez opozycyjną partię Prawo i Sprawiedliwość (PiS). Marża między nimi – 1,82 punktu procentowego – mieściła się w statystycznym marginesie błędu.

Photos: Instagram [@gosia.trzaskowska, @marta_nawrocka_]

Marsz Trzaskowskiego przyciąga większe tłumy?

Pro-Trzaskowskiowska demonstracja, nazwana „Wielkim Marszem Patriotów” , przyciągnęła tłum szacowany na ponad 100 000 osób. Według Wioletty Paprockiej, szefowej sztabu wyborczego Trzaskowskiego, frekwencja wyniosła około 100 000 osób. Onet podał liczbę od 140 000 do 160 000, podczas gdy premier Donald Tusk twierdził, że liczba ta mogła osiągnąć nawet pół miliona. Marsz przeszedł z placu Bankowego wzdłuż ulicy Marszałkowskiej do placu Konstytucji.

Tymczasem „Wielki Marsz dla Polski” Nawrockiego zgromadził szacunkowo 50 000 uczestników – chociaż rzecznik PiS Rafał Bochenek twierdził, że wzięło w nim udział nawet 150 000 osób. Trasa wiodła w przeciwnym kierunku: od ronda de Gaulle’a ulicami Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście do placu Zamkowego.

Trzaskowski: „Nie będzie żadnych skarg – wybierajcie więc mądrze”

Zwracając się do tłumu, Trzaskowski podkreślił, jak dużą stawką są nadchodzące wybory:

„Zebraliśmy się tu w ogromnej liczbie, ponieważ wszyscy rozumiemy, o co toczy się gra. Nadszedł czas, aby zwyciężyła prawda, uczciwość i przyszłość. O to właśnie chodzi w tych wyborach”.

Przypomniał wyborcom, że ich wybór będzie miał długotrwałe konsekwencje:

„Nie będzie żadnych skarg ani powtórek – wybierajcie więc mądrze”.

Trzaskowski dodał, że prezydentura nie jest konkursem popularności:

„W tych wyborach nie chodzi o wybór faworyta. Chodzi o wybór drogi, którą wspólnie pójdziemy”.

Do Trzaskowskiego na scenie dołączyły wybitne osobistości z rządzącej koalicji, w tym Tusk, wicepremier i centrowo-rolniczy lider Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL) Władysław Kosiniak-Kamysz, przewodniczący parlamentu Szymon Hołownia z centrowej partii Polska 2050 oraz wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat z Lewicy. Do tłumu przemawiał również gość specjalny, rumuński prezydent-elekt Nicușor Dan.

Wielki Marsz Patriotyczny – Premier Donald Tusk i kandydat KO na prezydenta RP Rafał Trzaskowski (@donaldtusk)

Kandydat PiS Karol Nawrocki na Wielkim Marszu dla Polski (@NawrockiKn)

Nawrocki: „Nadchodzi dumna i ambitna Polska”

Przemawiając na wiecu zamykającym jego marsz na placu Zamkowym, Karol Nawrocki wyraził pewność zwycięstwa w drugiej turze:

„Dumna, ambitna i społecznie odpowiedzialna Polska jest na horyzoncie. Nadchodzi wielka Polska”.

Nawrocki, obecnie szef publicznego Instytutu Pamięci Narodowej (IPN), odwołał się także do dziedzictwa historycznego Polski:

„Dziś stajemy w obronie Polski, która jest świadoma swojej przeszłości, Polski, która odzwierciedla naszą wspólną tożsamość narodową. Jesteśmy wspólnotą wartości, zakorzenioną w chrześcijańskiej tożsamości pełnej miłości, współczucia, tolerancji i zrozumienia”.

Podsumował:

„Jesteśmy tu razem, żeby głośno zadeklarować, że chcemy Polski naszych marzeń – i nie zrezygnujemy z tej wizji”.

Chociaż Nawrocki przemawiał do publiczności sam, do marszu dołączyło kilku kluczowych polityków PiS – w tym przewodniczący partii Jarosław Kaczyński, były premier Mateusz Morawiecki oraz starsi posłowie Przemysław Czarnek i Jacek Sasin. Żaden z nich nie zabrał głosu publicznie podczas wydarzenia.

Policja: Marsze odbyły się spokojnie

Według warszawskiej policji był to pierwszy raz od 1989 r., kiedy w stolicy odbyły się jednocześnie dwa rywalizujące ze sobą marsze prezydenckie. Władze poinformowały, że oba zgromadzenia były pokojowe:

„Funkcjonariusze policji pozostawali w stałym kontakcie z organizatorami obu marszów i ściśle współpracowali ze wszystkimi służbami zaangażowanymi w zapewnienie bezpieczeństwa publicznego. Wydarzenia przebiegły bezpiecznie” – poinformowała Komenda Stołeczna Policji w Warszawie w oficjalnym oświadczeniu.

Autor: Barbara Bodalska / EURACTIV.pl

Kształt rozmowy

Czy masz coś do dodania do tej historii? Jakieś pomysły na wywiady lub kąty, które powinniśmy zbadać? Daj nam znać, jeśli chcesz napisać kontynuację, kontrapunkt lub podzielić się podobną historią.