Muzyka to jej życie

W wieku 19 lat Kiki Bratu, studentka Narodowego Uniwersytetu Muzycznego w Bukareszcie , marzy o zostaniu znaną artystką.

Indywidualna nauka, festiwale, koncerty, kursy i dużo pracy w studiu – to w skrócie to, co ją definiuje.

Jej covery międzynarodowych i rumuńskich piosenek, publikowane na Instagramie i TikToku, przykuły uwagę takich znanych artystów, jak Nicole Cherry, Alina Eremia, Mira, Theo Rose, Feli, Iuliana Beregoi i kilku innych.

Jest laureatką nagród muzycznych w lokalnych konkursach, m.in. „Festivalul Tinereții de la Amara” i „O vedetă vreau să fiu!” w Valenii de Munte w Prahovie.

Powiedziałeś, że ciężko pracujesz na swoje marzenie. Co robisz dzień po dniu?

Obecnie moje dni dzielą się między uniwersytet, sesje muzyczne i tworzenie treści online, co jest super ważne. Media społecznościowe zajmują dużo czasu, nawet jeśli tak się nie wydaje. Nawiązuję kontakty, korzystam z każdej okazji, która się pojawia, występuję wszędzie, gdzie mnie zaproszą — i tak po prostu, cały mój dzień mija.

Kim jest Patricia, znana wśród przyjaciół jako „Kiki”?
Wszyscy nazywają mnie Kiki; prawie nikt nie nazywa mnie Patricią. Czuję, że Kiki jest dokładnie tym, za kogo się podaję, zarówno online, jak i w prawdziwym życiu. Jestem 19-letnią dziewczyną, która ciężko pracuje, aby przenieść swoją pasję na wyższy poziom, kimś, kto wierzy, że ma przesłanie do przekazania. Robię to, co kocham, poprzez muzykę i mam nadzieję, że w ten sposób dotrę do ludzkich serc.

Połączenie dusz ludzkich

Rozumiem. W poprzednim wywiadzie powiedziałeś, że muzyka wiele dla ciebie znaczy, że jest sposobem na wyrażenie siebie, dzielenie się swoimi myślami i ucieczkę od rzeczywistości.
Dokładnie, dokładnie. Tworzy połączenie między duszami ludzi i nie wiem… Czuję, że moje serce rośnie. To radość, za każdym razem.

Chciałabym wiedzieć – co czujesz, kiedy śpiewasz na scenie przed publicznością?
To uczucie, które trudno opisać. To jak trans – całkowicie odłączasz się od realnego świata i wchodzisz, nie wiem, do równoległego wszechświata, gdzie jesteś tylko ty, muzyka i ludzie, z którymi się łączysz. Prawdziwe połączenie tworzy się między duszami i za każdym razem czuję tę przytłaczającą radość w sercu.

Wspomniałeś, że muzyka była częścią ciebie od dzieciństwa. Kiedy uznałeś, że twoja ścieżka kariery muzycznej jest właściwa?
Dorastałam otoczona muzyką – mój tata jest nauczycielem gry na skrzypcach. Początkowo grałam na skrzypcach, ale po obejrzeniu programów telewizyjnych takich jak Pariu cu viața i Violetta , chciałam spróbować śpiewać. Moi rodzice dostrzegli we mnie potencjał i zachęcali mnie do rozwijania umiejętności wokalnych. Moment, w którym naprawdę zdałam sobie sprawę, że mogę przenieść tę pasję na wyższy poziom, nastąpił po internetowym talent show. Poznałam wpływowe osoby z branży muzycznej i otrzymałam trzy głosy „tak”. To doświadczenie dodało mi skrzydeł – wiedziałam, że naprawdę mogę coś zrobić w tej dziedzinie.

Więc to był impuls, którego potrzebowałaś, żeby zająć się muzyką…
Tak, dokładnie. Występowałem wcześniej na konkursach i festiwalach, ale ten występ dał mi zastrzyk pewności siebie, którego potrzebowałem.

Kiki Bratu z Aliną Eremią / Źródło: facebook

Kiki Bratu i Alina Eremia | źródło: kanał YouTube artysty

Pokonywanie wyzwań i występy z Aliną Eremia

Reporter: Ostatnio zamieściłeś filmy z koncertu Aliny Eremia – miałeś okazję z nią śpiewać. Jak było to doświadczenie?
Kiki Bratu: Ten koncert był jednym z najszczęśliwszych momentów w moim życiu! Pariu cu viața i Alina były moją inspiracją do rozpoczęcia muzyki. Fakt, że zaprosiła mnie do śpiewania z nią w Hard Rock Cafe, znaczył dla mnie cały świat. To było niesamowicie piękne wspomnienie. Oczywiście, na początku byłam zdenerwowana, ale powiedziałam sobie, żeby cieszyć się chwilą, połączyć się z Aliną, zespołem i publicznością i pozostać całkowicie obecną. Rozejrzałam się i pomyślałam: „Wow, to jest prawdziwe” i to sprawiło, że poczułam się taka szczęśliwa.

Powiedziałeś, że bycie obecnym jest ważne. Jak to robisz?
Łatwo nam, jako ludziom, dać się rozproszyć przeszłym zmartwieniom lub przyszłym lękom. Kiedy chcę pozostać tu i teraz, świadomie decyduję się odłożyć wszystkie moje zmartwienia i skupić się na moim otoczeniu – co czuję, co czuję, co czuję w środku. W ten sposób w pełni łączę się ze wszystkim wokół mnie i pozostaję w chwili obecnej.

Czyli poświęcasz chwilę, żeby zajrzeć w głąb siebie?
Dokładnie!

Występowałeś również z Andrei Bănuță i Theo Rose. Jak przygotowujesz się do występów z uznanymi artystami?
To wielki zaszczyt! Jeśli wiem o występie z wyprzedzeniem, przygotowuję się poprzez próby i ćwiczenia w domu. Ale czasami rzeczy dzieją się spontanicznie. Na przykład z Andreiem Bănuță w Fortza ZU dowiedziałem się poprzedniego wieczoru, że będę śpiewał, więc tego wieczoru studiowałem przedstawienie zamiast mieć formalną próbę.

To musiało być intensywne…

No tak, ale było warto!

Lekcje i porady od uznanych artystów

Reporter: Czy Alina Eremia lub inni artyści udzielali ci rad?
Najcenniejszą radą, jaką otrzymałem – a usłyszałem ją od wielu znanych artystów – jest prawdziwa przyjemność z występów. W chwili, gdy jesteś na scenie z mikrofonem, śpiewając dla publiczności – właśnie na to tak ciężko pracujemy. Wtedy musisz odpuścić sobie zmartwienia i po prostu cieszyć się tym.

Ale zdarzają się też chwile odrzucenia i zniechęcenia.
Tak, ale są nieuniknione w każdej dziedzinie. Popychają cię do cięższej pracy i udowadniają, że możesz to zrobić.

Jak sobie z nimi radzisz?
Skupiam się na swoim celu – dokąd chcę dojść. Nie pozwalam, aby jedno odrzucenie mnie definiowało. Zamiast tego pytam siebie: „Co poszło nie tak? Co mogę poprawić?”. Następnie idę dalej.

Ostatnie przemyślenia

Zanim zakończymy, czy chcesz wyrazić komuś swoją wdzięczność?
Absolutnie — jestem wdzięczny mojej rodzinie, mojej siostrze, moim dziadkom, ciociom, wujkom, kuzynom, przyjaciołom, artystom i wszystkim, którzy mnie wspierali. Każde pojedyncze doświadczenie w moim życiu znaczy dla mnie tak wiele.

Kiki Bratu na koncercie. | Zdjęcie: strona artysty na Facebooku

Wywiad przeprowadziła: Ștefania Vâlciu, studentka Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Komunikacyjnych. Artykuł opracowała Manuela Preoteasa.

Kształt rozmowy

Czy masz coś do dodania do tej historii? Jakieś pomysły na wywiady lub kąty, które powinniśmy zbadać? Daj nam znać, jeśli chcesz napisać kontynuację, kontrapunkt lub podzielić się podobną historią.