Jedna z bardziej kontrowersyjnych platform mediów społecznościowych, X, jest objęta dochodzeniem karnym we Francji. W obecnych zawirowaniach taryfowych między Stanami Zjednoczonymi, domem X, a Unią Europejską, sprawa ta otwiera kolejny front sporu, tym razem dotyczący regulacji cyfrowych.
X odpowiada na oskarżenia francuskich władz, twierdząc, że sprawa ma podłoże polityczne. O co dokładnie oskarżono X? Platformę społecznościową oskarżono o manipulację danymi i oszustwo, a w obszernym wpisie, dyskredytującym śledczych, stanowczo zaprzeczyła tym oskarżeniom. Śledztwo obejmuje dwie sprawy, w tym „ zautomatyzowany system przetwarzania danych ”. We Francji przestępstwo to grozi karą do 10 lat więzienia.
Dwie osoby przekazały prokuraturze informacje – poseł i wysoki rangą urzędnik państwowy. Obaj oskarżają algorytm X o wykorzystywanie go do „ celów zagranicznej ingerencji ”. Policja zwróciła się o udostępnienie algorytmu w ramach śledztwa, spotykając się z odmową ze strony X.
Śledztwo rozpoczęło się już w styczniu tego roku, ale w tym miesiącu sprawa została przekazana kluczowej jednostce francuskiej policji krajowej. Początkowe oskarżenie dotyczyło oskarżenia X o rozpowszechnianie „ogromnej ilości treści politycznych nacechowanych nienawiścią, rasistowskich, anty-LGBT+ i homofobicznych, mających na celu wypaczenie demokratycznej debaty we Francji”, jak donosi POLITICO .
Nie pierwszy hit z Europy
Popularność platformy w Europie gwałtownie spada. W ramach zgodności z DSA, X musiał udostępnić te informacje. 1,1 miliona użytkowników z samej Belgii opuściło platformę od 2023 roku (do kwietnia 2025 roku). Ten trend zdecydowanie nie jest typowy dla Belgii. Od listopada 2023 roku ponad 30 milionów użytkowników z Unii Europejskiej opuściło platformę. Co ciekawe, w niektórych krajach, takich jak Polska czy Luksemburg, odeszła prawie połowa użytkowników, podczas gdy w Belgii liczba ta jest nieznacznie powyżej średniej, jak podaje ITdaily .

Źródło: Unsplash
Francuska sprawa nie jest pierwszą, która dotknęła platformę Elona Muska w Europie. Pierwsze kary nałożone na podstawie przepisów Ustawy o Usługach Cyfrowych (DSA) pojawiły się na początku tego roku, po prawie dwóch latach . Dochodzenie Komisji Europejskiej dotyczyło sposobu, w jaki X radzi sobie z rozpowszechnianiem nielegalnych treści i manipulacją informacjami. Jednak dochodzenie to zostało wstrzymane w związku z negocjacjami taryfowymi między Stanami Zjednoczonymi a Europą.