„Putin oszalał” – powiedział Donald Trump 26 maja w związku z niedawną eskalacją wojny Rosji z Ukrainą. Trzydniowe bombardowanie było jednym z najbardziej śmiercionośnych od początku wojny, ponieważ rosyjskie ataki zabiły 13 osób, w tym dzieci.

To stwierdzenie nie było na niczyjej karcie Bingo, biorąc pod uwagę, ile pochwał Trump wysyła Władimirowi Putinowi. Czy to koniec ich geopolitycznego „bromansu”?

Jak to się wszystko zaczęło

Relacje między dwoma prezydentami zawsze były interesujące. Ale kiedy się zaczęły? Trudno powiedzieć, czy spotkali się przed pierwszą prezydenturą Trumpa, biorąc pod uwagę, ile razy amerykański prezydent zmieniał swoją historię .

„Miałem okazję poznać go bardzo dobrze, ponieważ obaj byliśmy w programie 60 minut, byliśmy kolegami z drużyny i tej nocy wypadliśmy bardzo dobrze” – powiedział w listopadzie 2015 r. Okazuje się jednak, że nie byli nawet na tym samym kontynencie, ponieważ Trump był wywiadowany w Nowym Jorku, a Putin w Moskwie.

W lipcu 2016 r. powiedział: „Nigdy nie spotkałem Putina. Nie wiem, kim jest Putin”.

Jednak gdy rozpoczęła się jego pierwsza kampania prezydencka przed wyborami w 2016 r., wielokrotnie korzystał z okazji, by chwalić przywództwo Putina, porównując go do administracji Obamy (a później Bidena), którą określił jako „słabą”.

Kiedy Putin pogratulował mu zwycięstwa wyborczego w 2016 r., Trump wydawał się zachwycony. Jego słabość do Putina była ostro krytykowana przez wielu Amerykanów, obywateli i polityków, niektórzy nawet uważali go za rosyjski atut lub zastanawiali się, czy rosyjski autokrata może mieć dostęp do trupów w szafie Trumpa. Nie pomaga fakt, że amerykańskie agencje wywiadowcze przedstawiły dowody na ingerencję Rosji w amerykańskie wybory w 2016 r. na korzyść Trumpa.

Ted Eytan, CC BY-SA 2.0 , za pośrednictwem Wikimedia Commons

Podczas ich pierwszego osobistego spotkania na szczycie G20 w Hamburgu, w lipcu 2017 r., Putin stanowczo zaprzeczył swojemu udziałowi w wyborach. Stając po stronie Putina, a nie swoich doradców, Trump powiedział : „Moi ludzie przyszli do mnie – Dan Coats przyszedł do mnie i kilku innych. Powiedzieli, że uważają, że to Rosja. Mam prezydenta Putina. On po prostu powiedział, że to nie jest Rosja. Powiem tak: nie widzę żadnego powodu, dla którego miałoby tak być”.

Innym powodem, dla którego oskarżano go o faworyzowanie Rosji, były jego problemy z NATO. Jako biznesmen Trump wydaje się postrzegać swoją rolę jako prezydenta przez pryzmat pieniędzy. Podczas swojej pierwszej kadencji wypowiadał się gorzko o finansowaniu NATO przez USA, oskarżając kraje europejskie o bycie darmozjadami, co jest tematem, do którego powrócił podczas swojej drugiej kadencji. To jeszcze bardziej powiązało go z Putinem.

Kopanie głębiej na poziomie osobistym

Kiedy słyszysz pochwały Trumpa skierowane do Putina, możesz zobaczyć, że jego podziw nie pochodzi tylko z decyzji politycznych Putina. W rzeczywistości często chwali jego umiejętności przywódcze i dowcip, nazywając go inteligentnym przy wielu okazjach. W swojej książce z 2024 r. „Save America” Trump opisuje Putina jako „silnego człowieka”, jednocześnie mówiąc, jak dobrze się dogadują.

„Prezydent Obama chciał dogadać się z Rosją, ale chemii nie było” – powtórzył po opublikowaniu podobnego posta na X. Trump mówi o Putinie z wielkim szacunkiem dla jego osobowości, ujednolicając ich wartości. Widzi Putina jako silnego człowieka, przywódcę alfa, a to są dokładnie te wartości, które chce uosabiać.

Putin z kolei wydaje się być o wiele bardziej powściągliwy. Nie wykazywał zainteresowania Donaldem Trumpem, dopóki ten nie został prezydentem. Ale chwalił też amerykańskiego prezydenta, stwierdzając, że zawsze utrzymywał z nim „pragmatyczne i pełne zaufania” relacje. Po zamachu na Trumpa wyraził poparcie: „Zachowywał się, moim zdaniem, bardzo poprawnie, odważnie, jak prawdziwy mężczyzna”. W pewnym sensie ich interakcje wydają się być kwintesencją ruchu czerwonej pigułki, dwóch mężczyzn, desperacko próbujących być uważanymi za alfy, głaszczących nawzajem swoje ego.

Jednak, jak powiedział ekspert od współczesnej Rosji, Mark Galeotti, wydaje się, że Putin nie darzy Trumpa takim samym szacunkiem. Putinowi podoba się, że polityka Trumpa jest korzystna dla Rosji, ale czasami mówi o nim nawet z wyższością. Przykładem tego jest nazwanie Trumpa przez Putina „bystrym”. Jednak użyte przez niego słowo „яркий” (yarkii) ma inne znaczenia, takie jak barwny i ekstrawagancki, i mając to na uwadze, trudno nie odczytać go jako sarkastycznego.

Chociaż Putin był bardzo konsekwentny w sposobie, w jaki mówił o Trumpie. Tego samego nie można powiedzieć o amerykańskim prezydencie, który czasami lubi rzucać prowokacyjne żarty na rosyjskiego autokratę. „Problem z Putinem polega na tym, że ma bardzo duże ego. I jeśli skończy teraz, w większości form, jeśli skończy teraz, będzie to wyglądało jak wielka strata dla niego, nawet jeśli zajmie trochę dodatkowego terytorium” — powiedział w wywiadzie dla Fox News w marcu 2022 r. na temat agresji Rosji na Ukrainę.

Rafa Esteve, CC BY-SA 4.0 , za pośrednictwem Wikimedia Commons

Trump jest po prostu nieprzewidywalny. Zmienia zdanie i podejście, często wycofuje swoje oświadczenia. To czyni go niestabilnym sojusznikiem zarówno Putina, jak i Europy.

Co sprowadza nas na Ukrainę

Stanowisko Trumpa w sprawie Ukrainy wydaje się zmieniać co kilka miesięcy. Zanim został wybrany, stwierdził, że może zakończyć wojnę w ciągu 24 godzin. Z pewnością tak nie było.

Na początku roku obwinił Ukrainę o rozpoczęcie wojny z Rosją, nazywając prezydenturę Zełenskiego nielegalną. Po zastraszaniu Zełenskiego w Gabinecie Owalnym w marcu, nawet na krótko wstrzymał amerykańską pomoc wojskową dla Ukrainy.

W kwietniu Trump zasugerował pewne sankcje gospodarcze wobec Rosji: „Nie było powodu, aby Putin wystrzeliwał rakiety w obszary cywilne, miasta i miasteczka w ciągu ostatnich kilku dni. To sprawia, że ​​myślę, że może nie chce zakończyć wojny, po prostu mnie podpuszcza”.

A teraz wracając do teraźniejszości, nazywa Putina szaleńcem i krytykuje go za komplikowanie negocjacji ostatnimi atakami dronów na Kijów. 28 maja 2025 r. Trump dał „Putinowi dwutygodniowy termin w sprawie Ukrainy”, mówiąc, że „igra z ogniem” i że jeśli nie jest poważny w kwestii zakończenia wojny, USA będą musiały odpowiedzieć „trochę inaczej”.

Ponieważ negocjacje między Ukrainą a Rosją nie przyniosły żadnych owoców i nie widać było żadnego porozumienia, Trump po raz kolejny zmienił swoje stanowisko.

Od 6 czerwca podejście Trumpa do wojny polega na „pozwoleniu im walczyć przez chwilę”. Dodał: „Widzisz to w hokeju, widzisz to w sporcie. Sędziowie pozwalają im odejść na kilka sekund, pozwalają im odejść na chwilę, zanim ich rozdzielisz”.

Ponieważ prezydentem globalnego supermocarstwa jest ktoś tak nieprzewidywalny jak Trump, nie sposób przewidzieć, jakie będą jego następne ruchy ani czy sojusz będzie w stanie oprzeć się sile jego wahań nastrojów.

Napisany przez

Kształt rozmowy

Czy masz coś do dodania do tej historii? Jakieś pomysły na wywiady lub kąty, które powinniśmy zbadać? Daj nam znać, jeśli chcesz napisać kontynuację, kontrapunkt lub podzielić się podobną historią.